Amerykańscy naukowcy wiedzą dlaczego zoomy są takie męczące- brzmi jak dobry  clickbait, ale to w słusznej sprawie

Poza ty faktycznie takie badania przeprowadzono. Jeremy N. Bailenson, konkretnie z Uniwersytetu Stanforda zidentyfikował i opisał cztery przyczyny „zmęczenia zoomem”. Wyniki opublikował w lutym 2012 w swoim artykule Niewerbalne przeciążenie: teoretyczne przyczyny zmęczenia zoomem

Wyszczególnił tam 4 przyczyny:

• Nienaturalnie intensywny kontakt wzrokowy – wiele twarzy w bliskiej odległości sprawiających wrażenie wpatrywanie się w nas
• Słabsze niż na żywo wysyłanie i odbieranie sygnałów niewerbalnych
• Rozpraszający widok własnego odbicia
• Siedzimy w kadrze więc się nie ruszamy i nie gestykulujemy, żeby z niego nie wypaść

W odcinku mówię o sposobach przeciwdziałaniu tym czterem, a także o kilku kilka moich na podstawie własnych obserwacji wirtualnego świata. Mówię o

• Manii pilnowania, czy wszyscy mają włączone kamery
• Kalendarzowych patologiach
• Multitaskingu
• I zdradzam kiedy na spotkaniu mam moment, kiedy gotuje mi się pod czajniczkiem